Wygrana z Kokoszycami .....

Wygrana z Kokoszycami pozwoliła przesunąć nam się na piąte miejsce w ligowej tabeli. Mecz nie należał do łatwych, ciężkie warunki meczowe, pierwsza połowa bez bramek oraz gonienie wyniku w drugiej po stracie gola po błędzie naszego obrońcy. Jak to ostatnio bywa w naszych spotkaniach mecz toczył się pod nasze dyktando, mieliśmy mnóstwo okazji które niestety zemściły się w 60 minucie i straciliśmy bramkę. Mecz należał do tych z kategorii zaciętych, na murawie zawodnicy obu drużyn zostawili sporo serca, potu oraz krwi, na szczęście nie poddaliśmy się i w ok. 70 minucie po faulu na Zbigniewie Poloczku otrzymaliśmy prezent w postaci karnego do którego podszedł niekwestionowany mistrz w naszej drużynie w tym aspekcie czyli Aleksander Kucza który wyczuł bramkarza i pięknym strzałem w prawy róg bramki wprost obok słupka pokonał golkipera gości. Później było już tylko z górki, i w 82' po pięknym indywidualnym dryblingu Marcin Ochojski mijając przeciwników niczym tyczki z iście szatańską precyzją wykończył swoją akcję i w ten sposób wyszliśmy na prowadzenie. Do końca meczu było bardzo nerwowo z obu stron, przeciwnicy faulowali, my również co przełożyło się w końcowym rozrachunku na statystykę żółtych kartek, warto nadmienić że w ostatnich minutach z ławki trenerskiej został wyrzucony trener gości oraz ukarany drugą żółtą co w rezultacie oznaczało zejście z boiska obrońca Kokoszyc.